wtorek, 25 października 2016

Morska przygoda z żelem pod prysznic Palmolive Aroma Sensations Feel The Massage

Witajcie po dłuższej przerwie,
Zasadniczo można by pomyśleć, że żel pod prysznic to kosmetyk, który powinien być w korzystnej cenie, dobrze myć ciało i nie przesuszać skóry. I tyle... Jednak nawet wśród tak mogło by się wydawać zwyczajnej kategorii kosmetyków, których używamy codziennie, można znaleźć perełki i własnie jedną wam dziś pokażę.
Żel pod prysznic Palmolive  Aroma Sensations Feel the Massage jest niezwykły pod wieloma względami.
Po pierwsze, na przekór pogodzie za oknem cudowny morski zapach. Jest absolutnie obłędny i w żadnym wypadku nie przypomina zapachu  kostki do WC:) Aromat tego żelu  sprawia, że można się poczuć jak na plaży, koi zmysły i orzeźwia. Kosmetyk ma niebieski kolor i  ładne opakowanie: całość jest bardzo spójna  i sprawia wrażenie morza zamkniętego w butelce.
Zgodnie  z nazwą Feel the Massage, żel ma właściwości peelingujące i delikatnie masuje ciało. Drobinki, które zawiera są drobne, ale jest ich odpowiednia ilość. Nie jest to mocny zdzierak, ale żel fantastycznie  uprzyjemnia codzienny prysznic.
Konsystencja kosmetyku jest w sam raz, nie za rzadka i nie za gęsta, co pozytywnie wpływa na wydajność  i wygodę użytkowania.
Skład z pewnością nie przekona fanek kosmetyków naturalnych , gdyż zawiera SLES. Warto natomiast zwrócić uwagę na obecność w składzie soli morskiej, aloesu i mięty. Ponadto, żel nie wysusza mojej skóry  i dobrze oczyszcza. Opakowanie zawiera 500 ml produktu i kosztuje bez promocji kilkanaście złotych.
Podsumowując, podczas spaceru między drogeryjnymi półkami warto zwrócić uwagę na ten żel pod prysznic, gdyż bardzo się wyróżnia. Myślę, że jeżeli go wypróbujecie to chętnie będziecie do niego wracały. Poza zapachem, dodatkowa funkcja peelingu jest również bardzo fajna.
Piszcie koniecznie, czy lubicie żele pod prysznic z peelingiem i jakie żele o obłędnych zapachach polecacie.
Miłego wieczoru
Ewa

12 komentarzy:

  1. Żelem nie da się umyć włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żel pod prysznic nie do tego służy. Od mycia włosów mamy szampony, które pozwalają lepiej pielęgnować włosy:) Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:)

      Usuń
  2. Miałam go kiedyś, jest rzeczywiście przyjemny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie jest naprawdę fantastyczny i dawno żaden żel nie zrobił na mnie takiego wrażenia:)

      Usuń
  3. akurat, gdy przeczyłam słowo "morski" na myśl przyszedł mi zapach kostki do WC :D całe szczęście rozwiałaś moje wątpliwości ;) zdecydowanie wolę owocowe i słodkie zapachy :)
    pozdrawiam
    www.zyciejakpomarancze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w zimie np. bardzo lubię kosmetyki o słodkim zapachu czekolady, a teraz tak jakoś oczarował mnie zapach morza:)

      Usuń
  4. Ja niestety mam uczulenie na produkty Palmolive, na dłoniach pomiędzy kostkami strasznie przesusza mi się skóra po użyciu ich kosmetyków dlatego nigdy po nie nie sięgam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi na szczęście Palmolive krzywdy nie robi. A jakie żele pod prysznic ty polecasz?

      Usuń
  5. Nie mogę mydeł z tej firmy, więc nie skusiłabym się na niego. Chociaż takie zapachy na wakacje lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dawno nie używałam nic z Palmolive ale ten żel jest naprawdę super.

      Usuń
  6. Miałam kiedyś jedne żel Palmolive ale jakoś mnie nie zachwycił i więcej nic z tej firmy nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nieczęsto używałam kosmetyków z Palmolive, ale po tym żelu jestem zdecydowana przetestować ich więcej:)

      Usuń